wtorek, 8 stycznia 2013

Z pierwszej rolki zrobionej Olympusem C-35. Jasny obiektyw, niezgorszy wizjer i taki kieszonkowy. Idealny do street photo. Byłby pewnie moim ulubionym aparatem gdyby nie ostatnio sprezentowana Bessa R4A. O tym później.

Brussels

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz